Kora. Wokalistka. Kontrowersje.

Na początku lat 80. porównywana z Niną Hagen . Z realną, w zasadzie rozpoczętą z Maanamem , szansą na karierę co najmniej europejską. Wystę...


Na początku lat 80. porównywana z Niną Hagen. Z realną, w zasadzie rozpoczętą z Maanamem, szansą na karierę co najmniej europejską. Występem w Opolu w sekundę wprowadziła alternatywną estetykę na salony PRL-u. O kim mowa? Kora - legenda polskiego rocka, autorka tekstów.

Podczas programu The Voice of Poland (odcinek z dnia 11.10.2014 r.) Edyta Górniak odnosząc się do pewnej sytuacji powiedziała: "W porównaniu do Sandry, Kora nie jest dobrą wokalistką. Jest legendą i ma fantastyczne utwory, ale wokalistką dobrą nie jest". O jaką sytuację chodziło? Uczestniczka programu, Sandra Rusin była w przeszłości skrytykowana w konkurencyjnym programie przez  Korę. Jackowska powiedziała "masz niską kulturę wokalistyki". Co miała na myśli? Wokalistyka to nauka o śpiewie, technikach śpiewania, teoria śpiewu. Edyta Górniak wraz z pozostałymi jurorami programu VOP nie zgodzili się z opinią Kory. Sandra Rusin pokazała doskonałą formę wokalną i udowodniła, że słowa Kory nie miały sensu. Edyta jako trenerka stanęła w obronie uczestnika programu.


Ale o co się rozchodzi?
Zacznijmy od kundelka. Portal ten jako pierwszy umieści fragment wypowiedzi Edyty wyrwany z kontekstu. Oczywiście przed emisją danego odcinka. Przypadek?

Wojciech Mann polski dziennikarz muzyczny na słowa Edyty Górniak zareagował tak: "Ja tu nie jestem od komentowania głupot, ale teraz chyba mogę. Pani Górniak różne rzeczy mówi, teraz dotknęła Korę i muszę powiedzieć, że Kora, gdy śpiewa, rozumie, o czym śpiewa, a Edyta Górniak nie. I to jest zasadnicza różnica". Jako redakcja bloga doceniamy dorobek Kory, naprawdę. Szanujemy pracę pana Wojciecha. Jednak dziennikarz muzyczny mówiący o Edycie Górniak w tonie "nie potrafisz interpretować piosenek" jest co najmniej groteskowe, śmieszne.  Może Pan Mann słyszy w piosenkach to, co chce usłyszeć? Myślimy jednak, że radiowiec nie sięgnął do źródła wypowiedzi wokalistki, tylko również posiłkował się kundelkiem.
Nie ma to jak dobry research...

Fiolka Najdenowicz, której dorobek artystyczny zamyka się na jednej płycie studyjnej z 2001 roku, również postanowiła skrytykować Edytę Górniak za jej słowa w kierunku Jackowskiej.
Z tym tylko, że sama przyznała, że czyta kundelka. Artyzm to jedno, wokal to drugie. Należy to odróżniać. Kora jest Artystką, autorką tekstów, legendą polskiego rocka. Ma rzeszę oddanych fanów i tysiące zagranych koncertów. W kategorii wokalistyki... o gustach się nie dyskutuje.

Zagrajmy w pewną grę. Wybierzmy po jednym przeboju Edyty Górniak i jednym Kory. Każdy już wybrał? A teraz wybierzmy trzy wokalistki/wokalistów (wedle uznania). Zastanówmy się, który przebój będzie lepszy od oryginału w wykonaniu innego wokalisty? Historia lubi się powtarzać. Kropka. EM.


1 komentarze

  1. + Nasz ulubiony komentarz z jednego portalu:

    Obie strony mają rację: Kora rozumie, o czym śpiewa (lubię ją), ale dobrą wokalistką nie jest - nikt nie zaprzeczy, że jej możliwości wokalne w porównaniu do Górniak to jak porównywanie Kasprowego z Mount Everestem. To dwie różne bajki, ale swoją droga Edka mogła sobie tę dygresję darować (wtedy wykazałaby klasę także poza estradą). Uwaga Manna była na tym samym poziomie, bo wie doskonale, że Górniak także, jak mało kto, potrafi wczuć się w to, o czym śpiewa. Niech obie panie po prostu robią swoje, zamiast szukania rozgłosu a to z pomocą psa Ramonki, to znów poprzez prowokujące wypowiedzi..

    OdpowiedzUsuń

Flickr Images