Plotka: Powstaje praca magisterska o Górniak!

Jak podaje tygodnik "Na żywo" student wydziału teologii na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie pisze pracę m...

Jak podaje tygodnik "Na żywo" student wydziału teologii na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie pisze pracę magisterską, której tematem jest sama Edyta Górniak!

Niech nie zmyli Was jednak kierunek studiów autora pracy magisterskiej. Jej tytuł brzmi "Kreowanie wizerunku artysty w prasie, radiu i telewizji na przykładzie Edyty Górniak".


Podobno Edyta jest zachwycona tym, że ktoś pisze o niej magisterkę. Sam student również musi być zadowolony, bo materiałów mu z pewnością nie zabraknie. Górniak to jedna z kilku polskich artystek, o których nieprzerwanie od kilku lat jest głośno w mediach. A to z powodu dokonań artystycznych, a to z powodu prywatnych perypetii... Ciekawym wątkiem będzie z pewnością roczna współpraca z Majką Sablewską, która diametralnie zmieniła wizerunek Edyty.

Czy Górniak zechce poznać studenta, który analizuje jej medialny wizerunek i przeczytać jego pracę? Tego nie wiadomo...

źródło: nocoty.pl

Uwaga: Prosimy podchodzić do powyższych informacji z dystansem, ponieważ informacje te nie są potwierdzone i podane przez wiarygodne źródło.
EdytaMusic

8 komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiem, miarzysz innych swoją miarą ... smutne

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie w teledysku wystapilby Piotr i Allan i dlatego premiera mialaby byc tylko na oficialnej stronie a nie w mediach, tak jak to bylo zapowiadane. Czyli taka 'rodzinna pocztowka' a nie sztuka. Ten link z youtube bedacy ilustracja do TT (powyzej) to kolejny gwozdz do trumny prawdziwego klipu Edyty, bo gdy go zobaczy to zrozumie jak ten teledysk powinien wygladac, a ze nie ma na to szans to stwierdzi (i slusznie), ze w ogole lepiej go nie wydawac. Diva powinna miec klipy zapierajace dech w piersi. Z zachwytu ma sie rozumiec.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ludzie naprawdę nie rozumiem, jeszcze nie zobaczyliście klipu a już oceniacie... Jak można zmieszać z błotem coś czego się jeszcze nie zdążyło zobaczyć ... A co do publikacji klipu na oficjalnej stronie Edyty to co w tym dziwnego? Po pierwsze wielu artystów tak robi, po 2. Edyta ma w tym gest: promocja strony.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też wolę klipy na YouTubie, na ofcjalnej stronie Edi video to jakaś porażka!!! Mały ekranik i ja mam to oglądać??? Chyba, że to można jakoś powiększyć a ja idio-otka o tym nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Samantha, nie tylko ty nie potrafisz powiększyć tego okienka na oficjalnej stronie ...

    OdpowiedzUsuń

Flickr Images