Już jutro do sklepów trafi jubileuszowe wydanie miesięcznika VIVA. Magazyn obchodzi w tym roku 15 lat !
Edyta przy okazji sesji zdjęciowej do najnowszego albumu "MY" zrobiła także zdjęcia do Vivy. Wywiad przeprowadziła Beata Tadla - dziennikarka TVN. Sesja została wykonana na Zanzibarze.
  

*Wyjątkową rozmowę przeprowadziła z Edytą Górniak dziennikarka TVN Beata Tadla. Dzięki temu jest to spotkanie dwóch znanych kobiet o podobnych doświadczeniach: rozwód i samotne wychowywanie syna.

Wokalistka zdradziła więc Tadli, jak poradziła sobie z traumą rozwodu z Dariuszem Krupą i dlaczego chciała być singlem: "Po rozwodzie miałam silne przekonanie, że nie będę już w stanie zaufać mężczyźnie. Byłam wewnętrznie poturbowana. Konieczność rozstania zraniła mnie głębiej niż można było o tym przeczytać w kolorowej prasie".

Wtedy właśnie Górniak postanowiła, że będzie singielką, bo być może partnerstwo nie jest jej pisane. Ale wówczas gwiazda spotkała na swej drodze prawnika Piotra Schramma. Para już w kwietniu będzie świętować drugą rocznicę związku.

Oto, co mówi Edyta o swoim ukochanym: "W całym moim życiu nie spotkałam nikogo o tak wysokim poziomie kultury osobistej, wrażliwości, bystrości, taktu. Nie wiem naprawdę, czym sobie zasłużyłam sobie na to, że tak niezwykły, mądry człowiek pokochał szaloną mnie".

Edyta wyjawiła również Beacie Tadli swoje plany i marzenia o tym, co jeszcze chciałaby zrobić: "Chciałabym mieć drugie dziecko. A wcześniej zamierzam nagrać trzy płyty. Chcę jeszcze otworzyć dwie firmy i wyprodukować dwa filmy fabularne z udziałem szanowanych przeze mnie polskich aktorów".

Z tego co czytamy, dla Edyty zapowiada się bardzo pracowity czas. Trzymamy kciuki, by udało się spełnić choć połowę z jej planów*.