Monika Jarosińska nabija się z plastyku w polskiej muzyce.
8/11/2013"Monika Jarosińska w swoim teledysku do piosenki "Sex Shop" nawiązuje do rodzimego show-biznesu. A właściwie z niego szydzi, przyrównując popularne piosenkarki do dmuchanych lal, jakie można kupić w sklepach dla dorosłych. Jak mówią twórcy, klip nawiązuje stylistycznie do teledysków Nie daj ię Dody oraz Consequences Edyty Górniak." - kozaczek.pl
Pani Monika Jarosińska chyba zapomniała o tym, że parodia "teledysku z przymrożeniem oka" jest raczej mało przekonującą formą zwrócenia na siebie uwagi. Ubierając marchewkową perukę, nawiązującą do stylizacji Edyty z teledysku "Co tylko chcesz" nie zwróci na siebie uwagi większej grupy odbiorów - a odbieramy, że taki był prowokacyjny cel. Mimo wszystko teledysk się ogląda dobrze, może ktoś intencje autorki odbierze inaczej.
dla porównania: Edyta Górniak - Co tylko chcesz
0 komentarze